Gwiezdne wojny: Andor (2022)
Gwiezdne wojny: Andor: Sezon 1 Gwiezdne wojny: Andor sezon 1, odcinek 1

Kassa

39m
6,8 1 476
ocen
6,8 10 1 1476
Gwiezdne wojny: Andor
powrót do forum s1e1

Tragedia.

ocenił(a) serial na 5

Oni już nie potrafią wymyśleć niczego. Znów facet trafia do/kantyny/baru/burdelu. Znów szuka statku/sprzętu/matki/żony/kochanki. Znów ktoś go zaczepia. Znów komuś jest winien kredytki. Znów imperialny typowy jak tekturka z kserokopiarki. Wszystko podlane niby atmosferą starwarsowego świata. Bo scenografia, znajome budynki, lokacje, przedmioty, syf, bida, mogiła, jacyś obcy. 
BOŻE DOPOMÓŻ.
Czy tam KTOKOLWIEK W TYM DISNEYU MA CHOĆ ODROBINĘ ELEMENTARNEJ WYOBRAŹNI? Ileż k...można ?! Po Bobie, Kenobim, zapowiada się kolejna badziewiarnia bez krztyny polotu.Idź Pan do boru. Już jestem chyba na to za stara.

ocenił(a) serial na 3
WhiteDemon

Na razie zwykła dystopia z taśmociągu, z tą różnicą, że doklejona do realiów popularnej marki. Może stąd te peany? I przeświadczenie "im brudniej i więcej wioch, tym lepiej".

ocenił(a) serial na 10
WhiteDemon

Wygląda na to, ze jesteś za stara. Nie wiem czego Ty się spodziewałaś. W końcu starsi fani dostali to czego chcieli i serial zapowiada się na prawdę obiecująco porównując go do wszystkich poprzednich seriali.

ocenił(a) serial na 5
Getmano

To ja dziękuję za taką dojrzałość. Tu nie ma nic ciekawego.^^ Szczerze nie spodziewałam się niczego, pamiętając poprzednie seriale SW. No i niestety. Andor kontynuuje tradycję fabrycznego i generycznego do bólu produktu.

ocenił(a) serial na 8
WhiteDemon

Niezależnie od tego czy jest to oryginalne czy tworzone wg schematu, to dobrze się ogląda i jest technicznie dobrze zrealizowane. Historia opowiadana jest zgrabnie, spójnie i dojrzale. Twórcom na razie udaje się unikać infantylizmu i plastikowości, którymi raziły dwa poprzednie seriale z tego uniwersum. Również Mandalorian, który wyraźnie obniżył poziom, wydaje się być obecnie serialem słabszym. Może za wcześnie wyrokować po trzech odcinkach, ale cała konstrukcja fabularna serialu daje jakąś nadzieję, że akurat ta opowiastka będzie względnie dojrzała i poważna, z mniejszą liczbą scen akcji na rzecz bardziej rozbudowanej psychologii postaci, troszkę bardziej dopracowanej fabuły i sprawnego budowania dramaturgii. Jestem przekonany, że miłośnicy komiksów, czarno-białych bohaterów, szybkiego tempa, licznych strzelanin i pościgów będą tym serialem bardzo zawiedzeni i mogą się na nim po prostu nudzić. Widzowie starsi, mający jednocześnie jakiś sentyment do SW, powinni być zadowoleni.

ocenił(a) serial na 5
per333

Cóż. Mam ogromny sentyment do SW, to była jedna z moich najukochańszych franczyzn. Sagę Lucasa plus jego Wojny Klonów 2003 oraz Wojny Klonów 2008-2014 nad którymi ten wizjoner z Modesto sprawował pieczę - no kocham te SW nieprzerwanie od wielu lat...Niestety, Disney z kolei, od lat udowadnia, że nie jest jak Lucas. I nie zamydlą mi oczu znaczkiem firmowym. Sorry not sorry.

ocenił(a) serial na 8
WhiteDemon

Dobra, nie wierzę, że będę bronił serialu Gwiezdno-Wojennego od Disneya, ale taką strukturą zdań to ja mogę zidiocić każdą fabułę na ziemi.

***Ten akapit zawiera Spoilery odnośnie odcinka 3. Zauważyłem, że temat jest na forum odcinka 1, więc odpowiednio to oddzielę, aby komuś nie zepsuć fabuły.***
.
.
.
.
.
.
.
.

Jakim cudem goście od ochrony to dla ciebie kopiuj wklej Imperialni kolesie, skoro tym razem mają swoje cele i motywacje? Nie interesuje cię to co na przykład robi podinspektor? Jak jego silne poczucie sprawiedliwości doprowadza do tego, że ginie o wiele więcej osób, niż gdyby poszedł na łatwiznę tak jak reszta pracowników ochrony? Jego ludzkie reakcje takie jak strach kiedy zostaje pojmany, gniew kiedy się uwalnia i kompletne przerażenie kiedy uświadamia sobie, że przez niego sprawa się mocno skomplikowała a jego jednostka będzie miała przerąbane bo zignorował swojego przełożonego i sprowadził na nich gniew Imperium? To jest dla ciebie porównywalne ze szturmowcami?

.
.
.
.
.

***Koniec spoilerów***

Tutaj istnieje element wyobraźni i realizmu, tutaj nie ma beznadziejnych jednowymiarowych klaunów, którzy mówią jakieś kretyńskie zdania jak "Ach, woda, dorastałem otoczony przez wodę!" albo przemycają pod płaszczem 10 latkę przez całą wojskową bazę. Ludzie w końcu zachowują się i rozmawiają ze sobą jak istoty ludzkie.

Jak dla ciebie nie ma tutaj nic intrygującego to nic nie poradzę, ale ten wpis bardzo mnie rozczarował. Może to nie jest Szekspir, ale podstawy na dobry show to ma. Na tle innych serialów Disneya wygląda jak coś zjadliwego.

ocenił(a) serial na 3
Arko777

Lucas potrafił paroma scenami pokazać jak imperialni srają w gacie przy Vaderze i nie musiał z tego robić osobnego serialu z piętrowymi wątkami.

ocenił(a) serial na 5
ocenił(a) serial na 8
YodaRozpruwacz

Czy my naprawdę porównujemy dwie rzeczy całkowicie wyjęte ze swoich kontekstów i postawione obok siebie? Vader budził grozę tak, ale co to ma do przerażenia człowieka, który uświadomił sobie że jego decyzje spowodowały więcej śmierci niż gdyby nie podjął tej decyzji zgodnie ze swoimi głębokimi przekonaniami?

Najwyższy czas na coś oryginalnego, przyziemnego i ludzkiego w tym uniwersum. Miałeś już Kylo i Gideona jako marne podróbki Imperialnych dowódców i widzisz jak wyszło takie kopiowanie schematów. Ja mam dość ciągłego, nieudanego jechania na nostalgii i smaczkach z przeszłości kosztem przedstawionej historii (najlepszy przykład to N1 u Mando, który jest jednym z najgorszych wyborów jako transport dla niego, ale kij z tym ważniejsze jest nawiązanie do prequeli od logiki). Miło dla odmiany mieć takie odcienie szarości w obu stronach konfliktu.

ocenił(a) serial na 3
Arko777

Ty mówisz o kontekście fabularnym, a ja o kontekście kinematograficznym. Na tej zasadzie "coś oryginalnego, przyziemnego" można nakręcić serial o absolutnie każdej postaci, npc-u, statyście z Gwiezdnych wojen pod pretekstem, że "nie jedzie się na nostalgii" i okazuje tą przereklamowaną szarość, którą swoją drogą żadną szarością nie jest - co najlepiej widać po napadzie z 6 odcinka. I oczywiście fani będą trzepać, bo pokazano oklepaną tvn-owską dramę w futurystycznej dekoracji rozpoznawanej przez fanów, a jednocześnie nic to wartościowego nie wniesie do kina.

ocenił(a) serial na 8
YodaRozpruwacz

No właśnie można nakręcić film/serial o czymkolwiek w tym uniwersum bo jednak jest ono bogate w kontent, który można rozwinąć jednak to wymaga pewnych umiejętności bo nikt nie będzie się ślinił do Cassiana Andora tak jak do Luka, Obiego czy Boby bo nie jest on postacią nostalgiczną (tak szczerze to kto pamiętał jego imię przed tym serialem? Ja na pewno nie).

Andor ładnie rozwija uniwersum w przeciwieństwie do praktycznie wszystkiego co pokazał Disney do tej pory oprócz Rogue One. Myślisz, że Solo, Mando, Sequele, BoBF albo Kenobi wniosły coś wartościowego do kina? Nie, bo te twory tylko niszczą swoje własne postacie i ich poprzednie wystąpienia w serii. Fani nie będą tutaj trzepać bo nie ma znanych nostalgicznych obrazków ani głupich scen walki, które uwielbia typowa publiczność Disneyowskich SW. Kurde, nie wiem skąd to wziąłeś bo zwykle tacy ludzie mówią, że serial jest nudny.

No i całkowicie się nie zgadzam z tym, że nie ma tutaj odcieni szarości a 6 odcinek jest tego pięknym przykładem. No chyba, że w twoim mniemaniu wszyscy którzy służą Imperium (zwłaszcza ci na niskich stanowiskach) to kreskówkowe złole a wszyscy po stronie rebelii są typowymi bohaterami bez wad.

ocenił(a) serial na 4
YodaRozpruwacz

Dokładnie.Ten serial jest tak miałki, że gdyby nie nawiązania do Star Wars to bym pomyślał, że to jakiś tani serial sf.

ocenił(a) serial na 9
WhiteDemon

Ej, ale ty dajesz oveny 8-10 jeszcze bardziej generycznym marvelkom. Double standards? W dodatku 10 da Zesty Sithów. No XD

ocenił(a) serial na 5
Thrawn_fw

O czym ty mówisz człowieku? Każdy film ocenia się osobno, a nie parami czy markami. XD

ocenił(a) serial na 9
WhiteDemon

No to czemu tak nisko oceniasz Star Wars argumentując to tym że są generyczne XD

ocenił(a) serial na 5
Thrawn_fw

Są jakieś skale pomiędzy.

ocenił(a) serial na 3
WhiteDemon

Ano, dodatkowo można jeszcze oceniać na zasadzie jak dobrze się na danym tytule człowiek bawił :) czy ma do niego sentyment etc. Przecież w końcu mowa o serialach/filmach czysto rozrywkowych, każdy ma przy takich prawo do subiektywizmu :)

Ja się na Andorze nie bawiłam wcale, znudził mnie, więc przyłączam się do ogólnego rozczarowania i zmęczenia kolejnym Disneya tworkiem SWpodobnym który to niby miał być inny a nie jest, jest co najwyżej brudniejszy.

WhiteDemon

dziwię się że tak oceniasz. mamy podobne oceny filmów i seriali a dajesz 1?. po 3 odc oceniam Andora na 8. pewnie dla jaj oceniłeś na 1.

ocenił(a) serial na 8
Marek84

Nie karmić trolla!

ocenił(a) serial na 7
Marek84

1 odcinek slabiutki.na 5 zobacze dalej.

Marek84

Sam oceniłem bardzo podobnie. Po 4 odcinku dałem 3. Beznadziejny jest ten serial.

ocenił(a) serial na 5
WhiteDemon

Ogólnie odkąd skończyła się saga Skywalkerów i wylało się wiadro pomyj na markę, bo "hurr durr bajka w kosmosie jest po 40 latach nadal bajką w kosmosie" ze wszystkimi tego konsekwencjami, to Disney uznał, że nie ma jaj by z serduchem kontynuować ducha SW i zamiast tego uznał za świetny pomysł, gdzie do świata kolorowych laserków wkradnie się mrok, brzydota, zepsucie i powaga.

I o szok - nie tylko to nie wyszło i mało tego, wszystkie nielogiczności generycznego scenariusza jeszcze bardziej wybrzmiewają. Bo w bajeczce przymykamy na to oko, ale w poważnej opowieści (jaką Andor koślawie naśladuje) już nie. Kiedyś broniłem Disneya, bo prowadził te filmy tak jak lubię i pomimo krytyki - nie bał się trzymać w uniwersum uroczo-kiczowatego tonu, jakim błyszczało to uniwersum przez te 40 lat. No ale - Disney to korpo, słucha się krzykaczy, nie ma jaj - to posłuchał i zrobił "mroczne" SW xD Beka


Dla mnie SW skończyły się na epizodzie 7,8,9 i Hanie Solo - to jest klimat którego oczekuję od SW. A nie żadne nudne pierdy o Mandalorianie, który przez 2 sezony lata, łazi i całą fabułę możnaby zamknąć w 3 odcinkach, czy innym Andorze, który kompletnie mnie nie obchodzi, bo Łotr 1 nigdy nie obejrzałem drugi raz, w przeciwieństwie do innych części SW.

WhiteDemon

Przecież to i tak jest najmniej starwarsowe dzieło z dotychczasowych, wszystko co robiono od ep. 1 to był jeden wielki fanserwis i kopiowanie z samego siebie. Te same sceny, te same teksty, te same postaci, to wszystko przewijało się i w prequelach i w tych głupich kreskówkach, sequelach i boba fettach.
Andor jest z tego wszystkiego najbardziej oryginalny.

ocenił(a) serial na 9
WhiteDemon

W sumie to bym stwierdził, że jesteś starą marudą. Ocenianie czegokolwiek na 1 to tak jak ocenianie na 10. Według twojej ocenie ten serial nie ma scenariusza, aktorzy nic nie grają, muzyka nie istnieje, a zdjęcia były kręcone wg. standardu z lat 60.

użytkownik usunięty
WhiteDemon

Przebrnij przez pierwsze 3 odcinki, potem już tylko lepiej. Autentycznie jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy film/serial Star Wars w ogóle.

ocenił(a) serial na 5

Spróbuję zrobić drugie podejście. Oby było lepiej. :)

użytkownik usunięty
WhiteDemon

No i dobrze, szanuję takich ludzi, co się nie zrażają od razu i nie hejtują potem, bo obejrzeli pierwsze odcinki, tylko naprawdę dają drugą szansę! :)

ocenił(a) serial na 5

Heh :)

WhiteDemon

Jestem tego samego zdania . Jeszcze niczego ciekawego Disney nie pokazał. Wszedobylska nuuuuda

ocenił(a) serial na 3
WhiteDemon

Popieram. Serial obejrzałem do połowy i wystarczy. Jest nudny i o niczym a do tego kiepsko zrobiony i bez klimatu. Motyw z dzieciakami w żółtych kurteczkach kompletnie niedorzeczny. Efekty specjalne jak sprzed dwudziestu lat. Mam wrażenie, że ci co chwalą tę produkcję to ludzie o bardzo niskich wymaganiach.

ocenił(a) serial na 7
Wiechciu

Nudny,he,dobre :D

ocenił(a) serial na 8
Wiechciu

Całkiem cięte słowa jak na kogoś, kto na 11 ocen wystawił dziesięć dziesiątek.

Wiechciu

A czego ty wymagasz od dzisiejszego pokolenia głupków z tindera i idiotek z tik toka ? Pokolenie które podnieca się takim serialem ,ma takie pojęcie o sci-fi oraz fantasy itd jak nie przymierzając moja prababcia o budowie zderzacza hadronów ,czyli żadne ,nawet nie wiem i jestem skłonny napisać że wymagania dzisiejszego pokolenia to właśnie tak marne seriale jak powyżej , wystarczy byle gówienko na patyku ,krótki teaser 14 sekundowy i już ma 20 milionów wyświetleń ,bo znana marka ,dzisiejsze pokolenie ze swoim ilorazem inteligencji to powinno malować mieszkania albo ławki w parku.
Dzisiejszy odbiorca popkultury zamiast mózgu ma skarpetę wypchaną popcornem ,zero krytyki a jak jest to minimalna , zresztą najlepszym przykładem jest nowy Władca Pierścieni , NAJWIĘKSZE DNO DNA JAKIE WIDZIAŁEM NA EKRANIE.

WhiteDemon

NIE JESTEŚ ZA STARA ,TYLKO OGARNIĘTA. Mam to samo dlatego przeskoczyłem na wiele lepszy bieg intelektualny czyli książki. Tam zawsze można znaleźć coś ciekawego i innowacyjnego ,ale nie nowe , tylko stare.

ocenił(a) serial na 3
WhiteDemon

I tak wysoko dałeś ja dałem 3, dla mnie bardzo seny i nudny jak matrixy, powiem szczerze zmęczyłem ten serial

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones